Wpis który komentujesz:
Zyje
z wlascicielowspolmieszkancem w dziwnej symbiozie. On mi zapewnia za darmo dach nad glowa (poki nie znajde pracy,0) a w zamian za to zywi sie moim zyciem.
Nie mam nic przeciwko. Lubie go ;,0)
Nienormalna jestem, no nie?
z wlascicielowspolmieszkancem w dziwnej symbiozie. On mi zapewnia za darmo dach nad glowa (poki nie znajde pracy,0) a w zamian za to zywi sie moim zyciem.
Nie mam nic przeciwko. Lubie go ;,0)
Nienormalna jestem, no nie?
Inni coś od siebie:
Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
Można
D- | 2004.02.11 00:40:07
Hmmm... To prawie tak jak my. Co prawda nie jesteśmy samotni i mamy własne, ale i tak spijamy. (Hmmm... Ciekawe, czy można HTML w komentarzach)
sarah | 2004.02.10 23:08:10
to znaczy, ze nie ma wlasnego, jest samotny i spija wszelakie wydarzenia z mojego.
Kain | 2004.02.10 14:24:56
Hmmm a co to znaczy "zywic sie cudzym zyciem"?