Wpis który komentujesz:  | Poniedzialek ah no i zapomnialam dodac. Cos mnie w nocy pogryzlo jak jasna cholera. Mam 25 ugryzien, ktore swedza niemilosiernie. Oczywiscie I. jest zupelnie ale to zupelnie nietkniety :( Co tam jeszcze. Po przyjsciu do domu - sodoma i gomora. Sezon mrowkowy a kochana jebana kicia zre tak, ze wszystko wypierdala z miski na podloge no i efekt taki, ze w kuchni az czarno na podlodze od mrowek. Wsadzenie zloba do talerza wypelnionego woda nic nie daje, bo ta popieprzona sierota i tak wywala wszystko na zewnatrz. Normalnie mam juz szczerze dosc tego kota. Takiego durnego kociego matola to ja jeszcze w zyciu nie widzialam. Dobrze, ze jeszcze nie sra pod siebie... PS: moja ukochana sukienka, w ktorej ponoc wygladam bosko, po praniu nie jest juz moja ukochana sukienka bo po prostu juz sie w nia nie mieszcze :(  | 
|   Inni coś od siebie:  | 
 Nie można komentować  | 
|  
 To stwierdzili inni: 
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org)  |