Wpis który komentujesz:  | PowerBook  w drodze. Sweeeeet sweet deal. Wyglada na to, ze dzieki znajomemu znajomego (z ktorym pracuje) zakupie PowerBooka po cenie promocyjnej dla pracownikow Appla, ktora to cena bedzie nizsza o czterysta do pieciuset dolarow. Njah! Odbior przez ulice - jak raz gosc pracuje w budynku, ktory znajduje sie o 200 metrow od mojej firmy. Juz sie ciesze i nie moge doczekac nowej zabawki. Odtwarzacz CD w samochodzie tez juz zamontowany. Od razu sie jakosc jazdy polepszyla i nie przeszkadza mi az tak fakt, ze jezdze rozklekotana Toyot Corolla a nie super-hiper-duper bolidem.  | 
|   Inni coś od siebie:  | 
 Nie można komentować  | 
|  
 To stwierdzili inni: 
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org)  | 
snufkin | 2004.12.08 22:27:08 to od kreskowki bugs buny;) coyote ;) sarah  | 2004.12.07 02:08:23 wow, ale fajna nazewe wymyslilas, Kojota :) Podoba mi sie :))) snufkin | 2004.12.06 22:47:59 ja mam stara Kojote starlet i tez sie ciesze:))  |