01:08 / 12.03.2005 link komentarz (0) | AAAA!!! 
 
Dzis funkcjonuje jakby w stanie smierci klinicznej. 
Ziewam non-stop (nawet po 4 espresso, chyba sie predzej 
przekrece na zawal serca a nie obudze), zwoje w mozgu sie wyprostowaly i nie chca za nic wrocic spowrotem do 
stanu pofaldowanego a co za tym idzie podjac czynnosci 
intelektualno-myslowe. 
 
I jeszcze nogi mi spuchly. 
 
Cos jest kurwa niefajnie i nie tak, ale jeszcze nie wiem co. 
 |