09:01 / 29.11.2005 link komentarz (1) | Robie postepy 
 
w byciu asertywna. W gruncie rzeczy to nie jest takie trudne, jesli 
ktos "keeps in mind" prosta konstatacje: kiedy nie bedziesz asertywny, 
to predzej czy pozniej wyjdzie ci to bokiem. 
 
Oczywiscie sa rozne rodzaje asertywnosci; co innego ujdzie powiedziec 
przyjacielowi i partnerowi, co innego rodzicom a co innego szefowi; 
w  tym ostatnim wypadku lepiej pewne rzeczy przemilczec - ale jedno jest 
pewne - klamanie nie poplaca i predzej czy pozniej kopna nas efekty 
w dupe. 
 
Jak sie czlek juz raz przelamie, potem latwo idzie.... 
 
"Nie mozna sie bac. Strach zabija dusze" 
(w oryginale to bodajze bylo fear is a little killer of the mind czy cos w tym guscie. tak czy siak polskie tlumaczenie nie jest takie zle, jesli wezmie sie pod uwage kontekst...) |