02:07 / 08.07.2005 link komentarz (0) | Zadziwiajaca rozbieznosc 
 
w komentarzu "amerykanskiego eksperta" i "izraelskiego 
eksperta" na temat zamachu w Londynie na pierwszej stronie Wyborczej. 
 
Wypowiedz pierwszego to typowe macenie wody majace na celu 
"uspokojenie" publiki. Polityka. 
 
Wypowiedz drugiego to dosc logicznie wygladajace 
wnioski. Niestety, nienajweselsze. No i wiadomosc, ktora 
politykom brytyjskim pewnie zajdzie za skore: ze sluzby 
specjalne daly "cynk" premierowi Izraela dzien wczesniej... 
 
Czy mi sie zdaje, ze zadnego takiego publicznego ogloszenia, skierowanego do mieszkancow Londynu nie bylo dzien wczesniej...? |