05:18 / 01.08.2005 link komentarz (0) | Slonce 
 
zachodzi krwawo, w blasku wina ktore pije. 
 
cisza na linii i cisza w realu. 
 
on sie nie odzywa, wiem ze nie moze ale nie zmienia 
to denerwujacego oczekiwania i jakiejs takiej 
dennej pustki. 
Cos by sie chcialo zrobic - ba - jest cala kolejka 
rzeczy czekajaca na uwage, brawa i wykonanie - ale 
jednak sie nie chce... 
 
tez chcialabym miec tak jak mezczyzni - najpierw jest 
ich pasja, praca czy co tam a jak juz to sie znudzi 
i wyczerpie to wtedy przychodzi czas myslec o calej 
reszcie.... |